Andrusiewicz: Jeśli chodzi o zgony, to cały czas jesteśmy na szczycie

Dodano:
Wojciech Andrusiewicz (Ministerstwo Zdrowia) Źródło: PAP / Tytus Żmijewski
Niestety mamy nadal wysoki pułap w zakresie liczby zgonów, tu cały czas jesteśmy na szczycie – powiedział rzecznik resortu zdrowia Wojciech Andrusiewicz.

Badania potwierdziły 9 843 nowe zakażenia koronawirusem, zmarło 549 osób z COVID-19 – podało we wtorek Ministerstwo Zdrowia.

– Mamy kolejny dzień spadków zakażeń - tym razem większy o blisko 30 procent. Bardziej miarodajne jest porównywanie tygodnia do tygodnia i w takim raporcie widzimy, że jesteśmy teraz na poziomie spadków rzędu 34 procent. Nie ma już w tej chwili województwa, którego spadki byłyby niższe niż 20 procent, raczej większość województw jest w okolicach 30 procent spadków. Natomiast woj. lubuskie, warmińsko-mazurskie - to są spadki rzędu 42 procent – poinformował Andrusiewicz na wtorkowym briefingu.

Jak dodał, w związku z ostatnimi dniami poświątecznymi odnotowano delikatny wzrost zajętych łóżek. Jak ocenił, to sytuacja naturalna po weekendach i po świętach. – Wówczas pacjenci są raportowani jako pacjenci nowi – zauważył.

Jak wygląda sytuacja w szpitalach?

– Patrząc na dane tygodniowe, w 15 województwach odnotowaliśmy spadki zajętych łóżek. Co za tym idzie - mamy już 4 województwa, w których zdejmowany jest bufor łóżkowy, to znaczy że te łóżka przeznaczamy już dla innych pacjentów. Są to województwa lubelskie, podlaskie, podkarpackie, mazowieckie, dolnośląskie. W mazowieckim w ostatnim tygodniu najwięcej pacjentów covidovych ubyło właśnie z łóżek szpitalnych - ponad 400. W woj. wielkopolskim i lubelskim te spadki są rzędu 200 i powyżej osób na łóżkach. W woj. podlaskim zajętość łóżek jest na poziomie 35-36 procent – powiedział rzecznik MZ.

Niestety - jak dodał - mamy nadal wysoki pułap w zakresie liczby zgonów. – Tu cały czas jesteśmy na szczycie. Spośród dzisiejszych 549 zgonów - 410 to osoby, które nie były chronione szczepieniem. To jest blisko 75 proc. – poinformował.

Wśród zmarłych dominują osoby powyżej 65. roku życia. – To powyżej 83 proc. wszystkich, którzy zostali zaraportowani jako ci, którzy niestety nie poradzili sobie z COVID-em. Średnia wieku osoby zmarłej z tego najnowszego raportu to 75 lat – powiedział Andrusiewicz.







Źródło: PAP
Polecamy
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...